Bolesna porażka

Niestety porażką zakończył się sobotni mecz który w wykonaniu naszego zespołu był naprawdę  jednym z lepszych . Pierwsza płowa wyrównana kontrola w środku pola sytuacje z obu stron , od straty bramki w pierwszej połowie uratował drużynę Szeliga a w 45 minucie piękną akcją i podaniem prostopadłym popisał się Smęt a Sobieszek nie zmarnował sytuacji sam na sam 1:0 . Na przerwę zeszliśmy z dobrymi humorami lecz to co się stanie w 2 połowie nikt sie nie spodziewał szybko zdobyta bramka na 1:1 i widoczny widok jak zawodnicy opadają z sil ostateczny cios przeciwnik zadał w 90 minucie po błędzie obrony , niestety 2 porażka z rzędu lecz to początek rywalizacji i nie ma się co załamywać już za tydzień zagramy wyjazdowe spotkanie z Tuszynem . Zapraszamy. Życzymy także powrotu do zdrowia Marka Mozera którego zabrało pogotowie po starciu z rywalem , wracaj do zdrowia.